Mówi się, że Jim dążył do samounicestwienia. Ludzie opowiadają też
sobie, kim Jim mógłby dziś być i że miał takie wspaniałe plany na
przyszłość. Co więcej – gdy zdarzyło mi się nieostrożnie prowadzić
samochód, on łapał się kurczowo za cokolwiek, prosząc:
„Nie, nie zabijaj mnie, wiesz jak ja kocham życie”.
„Nie, nie zabijaj mnie, wiesz jak ja kocham życie”.
Eva Gardoni Hormel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz