czwartek, 6 listopada 2014

Jak to się wszystko zaczęło…

W sierpniu 1965 r. doszło do zupełnie przypadkowego spotkania Jima Morrisona i Raya Manzarka. Tym razem ich drogi skrzyżowały się na… plaży w Venice. Ray: Powiedziałem – „Cześć, stary. Myślałem, że wybierasz się do Nowego Yorku”, a on odrzekł – „Miałem taki zamiar, ale zdecydowałem się zostać tutaj. Mieszkam u Dennisa na poddaszu i piszę piosenki”. Powiedziałem – „Aha! Dlaczego nie zaśpiewasz czegoś?” No więc zaśpiewał. Zaczął od „Moonlight Drive”:

"Popłyńmy do Księżyca, wejdźmy na fale
Zanurzmy się w noc, w jakiej miasto
Chowa się we śnie."

Kiedy usłyszałem pierwsze linijki, powiedziałem – „To jest to! To jest najlepszy tekst do rock and rollowej piosenki, jaki kiedykolwiek słyszałem.” Kiedy śpiewał, słyszałem zmiany akordów i rytm, palce natychmiast zaczęły się poruszać. Zapytałem, czy ma jakieś inne, a on odpowiedział -”Tak, całe mnóstwo!” Zaśpiewał jeszcze dwie czy trzy, a ja na to – „Słuchaj, to są najlepsze piosenki, jakie kiedykolwiek słyszałem, a zajmuję się muzyką od siódmego roku życia. Dlaczego nie wykorzystamy ich jakoś?” Odpowiedział – „Właśnie to miałem na myśli. Załóżmy zespół rock`n`rollowy”, a ja z entuzjazmem – „To wspaniały pomysł, zróbmy to i zbijmy milion dolarów!”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz