Bez stojącego przy mikrofonie Jima The Doors nie potrafili już zamknąć w swojej muzyce dawnej magii. Ray, Robby i John na "Other Voices" stworzyli co prawda kilka solidnych utworów, lecz brakowało im najważniejszego elementu, którego żadną miarą nie mogli dać fanom - Jima Morrisona.
Ray Manzarek, Robby Krieger i John Densmore wiele razy pytali z rozpaczą w głosie: Cóż zrobimy z tym Jimem? Po 3 lipca 1971 roku musieli sobie zadać pytanie znacznie trudniejsze: Co poczniemy BEZ Jima?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz