sobota, 3 maja 2014

Ostatnie zdjęcia Jima i Pam, Paryż, Saint-Leu-d’Esserent, lipiec 1971

Zmęczony samym sobą, Morrison zszedł na ścieżkę autodestrukcji: przytył tak bardzo, że już nie mieścił się w swoje skórzane spodnie i zapuścił niechlujną brodę. Szaman rocka potrzebował zmiany scenerii. Paryż miał być miejscem powrotu do artystycznej formy. Tak więc w marcu 1971 roku, Jim Morrison i Pamela Courson – jego partnerka, uciekli do miasta miłości. Ogolony The Lizard King błąkał się po ulicach Paryża w poszukiwaniu inspiracji. Ale ten pobyt nie był tak idylliczny. Po niespełna czterech miesiącach, rankiem, 3 lipca, Pamela znalazła Jima w wannie. Wydawało się, że odpoczywa, ale był martwy.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz