niedziela, 1 stycznia 2023

Sztuka jako rozcieńczanie goryczy istnienia

W Światopoglądzie dionizyjskim i w Narodzinach tragedii sztuka tłumaczy się „metafizyczną pociechą”, jaką znajduje w niej człowiek nie mogący znieść absurdalności i ohydy codziennego świata. Ekstaza dionizyjska zawiera bowiem „żywioł letargiczny”, który uniemożliwia jej nieprzerwane trwanie. Upojenie mija i następuje powrót do tak zwanej szarej rzeczywistości, która wobec przeżytego uniesienia jest nie tyle szara, co beznadziejna. Sztuka to środek zaradczy na poczucie odrazy, jakie budzi teraz świat. Sztukę wymusza zatem z jednej strony tęsknota dionizyjska, z drugiej zaś nie dający się znieść absurd rzeczywistości.


Artur Przybysławski

O metaforze i sztuce czyli kilka uwag po lekturzeO prawdzie i kłamstwie w pozamoralnym sensie”

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz